Droga mięła bardzo przyjemnie . Swój apartament znaleźliśmy dosyć szybko, klucze, kolacja i do zwiedzania .
Pierwsze wrażenie: słabo oświetlone zabytki i ciekawostki , zupełnie jak by chcieli oszczędzać na prądzie, a ja mam tylko aparat w telefonie :( na następną wyprawę kupić porządny aparat !
Z drugiej jednak strony to luty sezon wybitnie nie turystyczny.
Pogoda: śniegu brak i całkiem ciepło jak na zimę. Jak się później okaże większość pomników pozakrywana, drzewa na tarasie jak z horroru , fontanny nie działają, Kwiatów na klombach brak, kolejka w parku nie działa.
Wnioski : trzeba będzie przyjechać w lato :)
Było też parę miejsc które dało się obejrzeć :)
Zapraszam do foto wycieczki na mojej skromnej stronce.